Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nomadfh z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 742.82 kilometrów w tym 413.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nomadfh.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.83km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 15.68km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1085kcal
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Kubuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikołowskie błądzenie ;)

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 15.05.2011 | Komentarze 0

Miało nas jechać kilka osób - w rezultacie pojechałem sam. Pogoda zapowiadała się marnie, ale... nic to. Godzina 17:30, wyruszam w drogę.
Plan szczwany - przetestować trasę nr 2 do Mikołowa (wg atlasu szlaków rowerowych woj. śląskiego).
Początek łatwy - odcinek, który znam na pamięc - czyli centum - Dolina 3 stawów, fakt - że zwykle jeździłem spod gwiazd, ale to szczegół.
Dalszy odcinek - pierwsza zagwozdka (szybko rozwiązana), czyli jak się jechało z doliny do Parku Kościuszki...
Później w parku zaczyna się zabawa - gdzie jest ten cholerny szlak (tzn. jego oznakowanie), po bezskutecznych poszukiwaniach ruszam "na czuja". Mapki w atlasie są totalnie nieczytelne, o wiele za mała skala. Z opisu wyszukuje na które punkty mam się kierować. Próbuje jechać głównie alejkami osiedlowymi, kilka razy mój nos mnie zawodzi "na pewno da się pojechać na skróty" - i ładuje się w ślepe uliczki...
Do tego wychodzi moja nieznajomość tych rejonów Katowic (tak wiem, wszyscy poza mną wiedzą, gdzie są akademiki na Ligocie :D). Więc pojechałem trochę za daleko przez Panewniki. W końcu udaje mi się złapać jakiś szlak, nawet znakowany, radość urywa się po przejechaniu 50 m. Ścięte drzewa blokują dalszą drogę (szlak niebieski). Decyzja przenosimy, czy obejżdżamy - postanowiłem objechać (też śrendi pomysł - las coraz gęstszy, a i drzew pościnanych sporo).
Zaczyna się ściemniać kiedy docieram do pierwszego zaplanowanego punktu - Straganiec. Całkiem miło i przyjemnie.
Robię sobie krótki popas - nektar bogów za mną, ruszamy dalej... Zaczyna trochę kropić, ale bez tragedii. Po dotarciu do przedmieść Mikołowa - decyzja o przedzieraniu się polna drogą zamiast szosą. Błędna, po chwili droga zmienia się w ścieżkę, ta w slad po 1-2 samochodach przez wysokie trawy... kieruje się w stronę szosy. Tu pada mi gps rejestrujący trasę...
Dalszy etap proty - do rynku w Mikołowie, tam krótki popas - obejrzenie wieczornych iluminacji miasteczka. I powrót - wzdłuż trasy 81 (jest ciemno, nie chcę ryzykować jazdy przez las drogą, której nie znam).

Katowice - Mikołów





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]